. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .
J. NARTY, POLSKA - maj 2009 |
Niemal co weekend przyjeżdżaliśmy nad nasze ulubione jezioro... |
Eksplorowaliśmy różne części jeziora, podziwiając faunę i florę, prowadząc też drobne ćwiczenia poszukiwawczo wydobywcze. Znaleźliśmy płetwę (mój rozmiar) oraz naszą pomoc dydaktyczną, czyli kolorową rybę. Ale największym i najbardziej niesamowitym znaleziskiem był najprawdziwszy jeziorowy dugong (ostatnie zdjęcie)... :) |
Oczywiście nie zabrakło też cieżkiej pracy przy szkoleniu nowych nurków. W pocie czoła (studentów i kadry) poznawali tajniki nurkowania... :). |
Ale już zaraz jedziemy ponurkować w ciepłej i przejrzystej wodzie... :) |
. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .
Aby wrócić na stronę główną wspomnień kliknij tutaj |