. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .
EGIPT, safari centralne - listopad 2009 |
Wspólnie z zaprzyjaźnionym Centrum Nurkowym "Buddy" zebraliśmy ekipę Dzielnych i Nieustrasznonych i polecieliśmy do Egiptu nurkować na rafach wokół Safagi... |
Tradycyjnie działo się dużo pod względem kursów - OWD, AOWD, DM... Wszyscy kursanci byli bardzo skupieni na swoich zadaniach i nawet teksty typu: wolisz ciągnąć czy być pchana? (*) nie potrafiły zmącić ich koncentracji... |
Dziwną rzeczą związaną z nurkowaniami na tym safari były dość częste, gwałtowne i niespodziewane ataki amoku azotanowego (*)... |
Udokumentowane przypadki na pograniczu wody: |
Udokumentowane przypadki nadwodne: |
Pod wodą spotykaliśmy masę różnych stworów i pozwalało nam to oderwać się od zgłębiania tajemnic tradycyjnej kuchni egipskiej oraz od nie dającego nam spokoju, fundamentalnego pytania: gdzie jest reszta ryby?... :) (*) |
Co dalej? Kurs EFR i DAN Oxygen Provider, a potem (w grudniu) Bruksela i Nemo 33, a potem (w styczniu) wyjazd do Egiptu... :) |
. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .
Aby wrócić na stronę główną wspomnień kliknij tutaj |
. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .